Następnego dnia pani Maria wraca do księgowości po jakimś czasie. Zośki nie ma w pokoju. Mówi:
- Dowiedziałam, że nasza Zofia nie wyszła z pracy tak jak wszyscy o 15,00
tylko przeniosła się do pracowników na produkcję. Tam z nimi dalej balowała.
Podobno wypiła trochę za dużo i nie najlepiej się
zachowywała. Jak wróci ma wam coś do zakomunikowania.
Po chwili wraca Zośka. Usiadła przy biurku i zaczęła
pracować. Wszyscy Czekaja co powie pani Maria.
W pewnym momencie pani Maria mówi:
- Proszę o uwagę!. Mam wam coś do zakomunikowania. Od
dnia dzisiejszego nie wolno pić żadnego alkoholu w pracy. Wszystkie
uroczystości, czy to imieniny, urodziny czy inne będą bez alkoholu. Może być
tylko kawa i jakieś ciasto. Proszę o bezwzględne przestrzeganie mojego
zalecenia!.
Po czym dodała:
- Sprawy posunęły się za daleko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz