niedziela, 28 lutego 2016

Kluski leniwe


2 szklanki mąki
1 jajko
2 czubate łyżki cukru
1/2 kg sera półtłustego Sanniki dobry ser (  innego jak nie ma),
cukier waniliowy
jeśli ktoś lubi można dodać trochę cynamonu
Wykonanie:
Jajka z cukrem i cukrem waniliowym utrzeć w kubku. Ser pokruszyć lub rozdrobnić blenderem.
Połączyć ser z masą jajeczną, dodać mąkę wyrobić.
 Na stolnicy przesypanej mąką wyrobić ciasto, aby dobrze się zlepiło.
Oddzielić część ciasta uformować długi rulon.
Spłaszczyć go ręką. Następnie pokroić skośne kluski.

Tak przygotowane kluski wrzucić na osoloną gotującą wodę. Gotować aż wypłyną i jeszcze chwilę.
Można podawać same, polane rozgrzanym masłem, posypane  cukrem lub przesmażoną na maśle bułką tartą.

======================================================

Zimowy wschód słońca

Wschód słońca w zimowy poranek ( fot. joanne)

sobota, 27 lutego 2016

Koktail bananowo - pomarańczowy


Składniki:
2 pomarańcze,
2 banany
1 szklanka wody mineralnej
1 łyżeczka miodu

Wykonanie:
Wszystkie składniki  zmiksować blenderem.Ozdobić plasterkiem kiwi. Gotowe. Smacznego.
-----------------------------------------------------------------------------------


środa, 24 lutego 2016

Koktajl bananowo - szpinakowy

Składniki:
1 banan
szpinak świeży lub rozmrożony
1 łyżka jogurtu
1/3 szklanki ostudzonej wody przegotowanej lub mineralnej
 Można dodać jabłko lub trochę cytryny.

Wszystkie składniki zmiksować blenderem. Koktajl gotowy.
Bardzo pożywny i smaczny.

 www.poradnikzdrowie.pl › Żywienie


=====================================================

wtorek, 23 lutego 2016

Rogaliki drożdżowe



·        Składniki:   

- 5 szkl. mąki pszennej
- ¾ szkl. mleka
- 10 dkg drożdży
- 500 gram margaryny lub masła


                       Na stolnicę przesiać mąkę i dodać pokrojony tłuszcz. W ciepłym mleku rozpuścić drożdże i zostawić do wyrośnięcia. Wtedy dodać je do mąki z tłuszczem i razem wyrobić na gładkie ciasto, które następnie należy włożyć do zimnej wody. Gdy ciasto wypłynie na powierzchnię to można je wyjąć. Trzeba odrywać po kawałku i wałkować, aby kształtem przypominało koło. Wtedy ciąć jak pizzę. Blisko podstawy trójkątów, które otrzymaliśmy należy nakładać owoce lub marmoladę i rolować. Na koniec ułożyć papierze, na blaszce, nadając rogalikowi lekko wygięty kształt. Piec w 180C przez ok. 10-15 minut. Po ostygnięciu rogaliki można polukrować.

poniedziałek, 22 lutego 2016

Zdrowie

         
Będąc na emeryturze mogę bardziej zadbać o swoje zdrowie.
Pracując nigdy nie mogłam sobie pozwolić na dłuższy urlop niż dwa tygodnie. Obecnie  starałam się o leczenie sanatoryjne. Złożyłam wniosek do Narodowego Funduszu Zdrowia i został  zatwierdzony. Okres oczekiwania jest dość długi, bo 22 miesiące.

 Wymogi jakie trzeba spełnić NFZ określa na swojej stronie internetowej  nfz :
 http://www.nfz.gov.pl/dla-pacjenta/leczenie-uzdrowiskowe1/

 Moi znajomi, którzy wyjeżdżali do sanatoriów po powrocie czuli się o wiele lepiej.  Byli wypoczęci i często o swoich schorzeniach na jakiś czas zapominali.

       Ostatnio chodzę na zabiegi rehabilitacyjne ze skierowania od lekarza pierwszego kontaktu. Czekałam na nie 2 i pól miesiąca. Otrzymałam 5 zabiegów przez dziesięć dni . Na razie nie widzę rewelacyjnych zmian w zdrowiu, ale podobno efekty są  po zakończeniu. 
Teraz dopiero widzę ile ludzi korzysta z takich zabiegów i jak bardzo są one potrzebne.
 Wcześniej nigdy z takich zabiegów nie korzystałam, ponieważ nie miałam czasu, zawsze chodziłam do pracy nie patrząc na dolegliwości.
______________________________________________________

Barszczyk czerwony

Dawniej próbowałam gotować czerwony barszczyk i zawsze miałam problem z uzyskaniem odpowiedniego koloru i esencjonalności.  Obserwowałam  u mojej znajomej jak ona to robi. Teraz już wiem. Trochę przepis ulepszyłam po swojemu. Najważniejsza zasada to, aby wszystkie składniki włożyć do zimnej wody i cały czas gotować na niższych temperaturach tak , aby się nie zagotował.

Składniki:


1,5 kg buraków czerwonych,

2 listki laurowe,

2 ziela angielskie,

4-5 goździków,

2 ząbki czosnku,

1 cebula,

1 marchewka,

1 pietruszka,

1/3 selera,

Liście pora,

Kostka rosołowa,

Przyprawy: pieprz, gałka muszkatołowa, 1 czubata łyżka majeranku

½  płaskiej łyżeczki Kwasku cytrynowego, 1 łyżka cukru, 1 mała łyżeczka soli.

Wykonanie:

Obieramy buraki i kroimy na cienkie plastry ( najlepiej na tarce  na mizerię). Przesypujemy kwaskiem cytrynowym, solą i cukrem. Zamieszamy i odstawiamy na 2 godziny.  Po upływie tego czasu odlewamy powstały sok i odstawiamy go.    Do buraków dodajemy pozostałe składniki i zalewamy zimną wodą  2-3 litry. Gotujemy na bardzo małym ogniu około  1,30 godz. uważając cały czas, żeby się nie zagotowało. Na koniec jeszcze  raz doprawiamy. Jeśli jest potrzeba  dolewamy odstawiony uprzednio  zimny sok.

Uszka  mięsne do barszczyku:

Nadzienie:

25 dkg dowolnego mięsa gotowanego

Jajko,

1 cebula

1 łyżka bułki tartej,

Tłuszcz do smażenia,

 Przyprawy : sól, pieprz czarny, majeranek  i inne wg uznania

Wykonanie:

Siekamy nożem bardzo drobno cebulę i przesmażamy. Dodajemy drobno posiekane mięso i smażymy krótko, dodajemy przyprawy.   Po lekkim ostudzeniu dodajemy bułkę tartą i jajko. Mieszamy. Farsz gotowy.

 Ciasto na uszka

Składniki:

½ kg mąki,

1 żółtko,

2 łyżki oleju,

Szczypta soli,

1 szklanka lub więcej wody gotującej.

Wykonanie:

Więcej jak połowę maki w misce zalewany gotującą  wodą i mieszamy. Powstanie gęsty klajster. Dodajemy: żółtko, olej i sól. Zagniatamy ciasto na stolnicy przesypując mąką według potrzeby. Krótko wyrabiamy ciasto.

Odcinamy trochę z ciasta i rękoma formujemy długi rulon o średnicy 2-3 cm.  Powstały rulon tniemy na kawałki 1,5  - 2 cm.  Wałkiem rozwałkowujemy każdy kawałek na  małe  okrągłe  cienkie placuszki, nadziewamy farszem i zlepiamy jak na pierogi. Końcówki powstałego pieroga zlepiamy ze sobą i formujemy uszka. Odkładamy na wysypanej mąką stolnicy.

Uszka wrzucamy na gotująca osoloną wodę i gotujemy do wypłynięcia i jeszcze chwilę.  Wyjmujemy łyżką cedzakową     na płaski talerz.

Uszka wykładamy na talerze i zalewamy  gorącym barszczykiem.

---------------------------------------------------------------------------------

Innym rozwiązaniem może być wykorzystanie barszczyku na  Wigilię i w tym przypadku zmieniamy farsz do uszek z grzybami.

Przesmażamy cebulę i dodajemy drobno pokrojone uprzednio ugotowane grzyby, a dalej postępujemy jak w przypadku uszek mięsnych.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

niedziela, 21 lutego 2016

SŁonecznikowiec

Składniki:   
( na blachę o wymiarach: 37 cm x 23 cm]

Biszkopt kakaowy:
  • 6 dużych jajek 
  • 1 szklanka cukru,
  • szczypta soli
  • kilka kropel soku z cytryny
  • 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki kakao naturalnego  
  • 1,5 łyżki oleju 
Nasączenie:
  • 1 szklanka (250 ml)  zaparzonej kawy rozpuszczalnej
Krem krówkowo - maślany:
  • 1 puszka gotowej masy krówkowej
  • 250 g miękkiego masła
  • 1 kieliszek wódki
Prażony słonecznik:
  • 300 g łuskanego słonecznika
  • 4 łyżki mleka
  • 60 g masła 
  • 100 g cukru
Krem śmietanowy z kakao:
  • 400 g śmietany 36% (lub 30%)
  • 1 płaska łyżka naturalnego kakao
  • 2 łyżki cukru pudr

Sposób przygotowania  :

1. Biszkopt kakaowy: Białka oddzielić  od żółtek. Białka ubijamy mikserem z kilkoma kroplami sok z cytryny  I  szczyptą soli, pod koniec dodaję stopniowo cukier i ubijamy na sztywną pianę. Do piany z białek dodaję po jednym żółtku i dalej ubijamy.  Do jajecznej masy dodaję partiami wyrabiając łyżką  przesianą mąkę pszenną, ziemniaczaną, kakao i proszek do pieczenia.  Na koniec wlewam do masy olej i dokładnie mieszam łyżką.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia I smarujemy tłuszczem. Masę wylewamy do przygotowanej formy, wyrównujmy łyżką i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 180*C na ok. 30 - 35 minut i pieczemy do suchego patyczka. Po upieczeniu wyjmuję ciasto z pieca, a po 5 minutach wyjmujemy  wypiek z formy, odwracamy do góry dnem i i pozostawiamy do całkowitego ostudzenia.
Zimny biszkopt przekrawamy  na dwa blaty.

2. Nasączenie: Obydwa blaty ostudzonego biszkoptu nasączamy zimnym naparem kawowym.

3. Prażony słonecznik: W rondlu roztapiamy masło, dodaję słonecznik, mleko i cukier. Doprowadzamy do zagotowania i gotujemy około 15 minut często mieszając. Słonecznik wysypujemy na dużą blachę z piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia. Masę rozprowadzamy łyżką po całej powierzchni blachy. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180*C przez 10-15 minut na złoty kolor (uważając aby nie przypalić). Uprażony słonecznik po ostudzeniu rozdrabniamy na mniejsze części. 

4. Krem krówkowo - maślany: miękkie masło ucieramy na puszystą, białą masę. Następnie  dodajemy  po łyżce masę krówkową i dalej ucieramy do otrzymania jednolitego kremu. Na koniec wlewamy wódkę i dokładnie miksuję.

5. Do kremu dodajemy 2/3 prażonego słonecznika i dokładnie mieszamy. Resztę słonecznika pozostawiamy do dekoracji wierzchu ciasta.

6. Krem śmietanowy z kakao: schłodzoną śmietanę ubijamy z cukrem pudrem na sztywno. Do bitej śmietany dodajemy  kakao i mieszamy dokładnie.

7. Ułożenie ciasta: Na blat biszkoptu wykładamy krem krówkowo-maślany. Przykrywamy drugim blatem ciasta. Smarujemy kremem śmietanowym z kakao i posypujemy pozostałym prażonym słonecznikiem. Wkładamy do lodówki. Smacznego!

sobota, 20 lutego 2016

Faworki na karnawał i nie tylko



Składniki:

1 ,5 szklanki mąki
1 całe jajko i 2 żółtka
1  łyżka masła
4 łyżki śmietany kwaśnej
1 łyżka octu
1 łyżka wódki lub spirytusu
1 łyżka cukru
4 łyżki  cukru pudru do posypania
0,5 kg smalcu do smażenia



Sposób wykonania:

Jajka  wybić dodać mąkę, całe jajko i żółtka cukier wanilię , następnie wymieszać i dodawać śmietanę masło, ocet, spirytus. Dobrze wyrobić. Wałować partiami, kroić paski o szerokości  3 cm długości 10 cm.  Naciąć w środku, przewinąć jeden koniec. Wrzucać na gorący smalec, obsmażyć z obu stron na jasno żółty kolor.  Wyjmować na  papier, po odsączeniu posypać cukrem pudrem wymieszanym z wanilią.
===================================================

Przyroda

Będąc na spacerze zaobserwowałam, że przyroda budzi się do życia.
Pierwsze oznaki że zima powoli będzie ustępować.

Kapuśniak


W okresie zimy gotuję zupy. Zamieszczam bardzo prosty przepis mojej mamy i babci  na postną, kwaśną i smaczną zupę: tradycyjny kapuśniak.

 Składniki:
-    2 litry wody

-    4 ziemniaki

-    Wywar z rosołu

-    2 angielskie ziela

-    2 listki laurowe

-    15 - 20 dkg kiszonej kapusty

-    Trochę słoniny lub boczku

Gotujemy  wywar, wodę, liście laurowe, angielskie ziele i pokrojone na drobno ziemniaki aż będą miękkie.  Kapustę kiszoną kroimy na drobno , dodajemy do zupy i jeszcze gotujemy około 15 minut.  Przesmażamy słoninę lub boczek i dodajemy do zupy.  Można dodać trochę pieprzu i majeranku do smaku.

=====================================================

piątek, 19 lutego 2016

Zima 2016

Pasztet domowy


Ugotować 1 kg mięsa:  drobiowe, wieprzowe lub dowolne w tym . ok.  ¼  tłustego, np. boczek, podgardle, pachwina lub inne.
Można gotować z marchwią , pietruszką…
30 dkg  wątróbki drobiowej  usmażyć z 2 dużymi cebulami.
 Namoczyć bułkę.
Dwukrotnie przepuścić przez maszynkę do mięsa : mięso, warzywa, wątróbkę cebulę i bułkę.
Dodać jajka 3-4 sztuki , dużo majeranku, pieprz, czosnek 2-3 ząbki czosnku, sól, gałka muszkatołowa, dowolne przyprawy , sucha bułkę tartą. Dokładnie wymieszać.
 Przełożyć  na blachę wyłożona papierem i nasmarowaną tłuszczem.
Piec  45 minut – 1 godzina.  Wykładam na folię do góry dnem . Zdjąć  papier z wierzchu. Gdyby gorące mięso się uszkodziło trochę. Dolepić je gorące. Po wystudzeniu przekładamy do  lodówki.
Zobacz teŻ przepis na  :  klops z jajkiem

czwartek, 18 lutego 2016

Klops pieczony z jajkiem


Składniki:

1/2 kg mięso mielone
1 duża bułka
5 jaj
1 cebula
ząbek czosnku
2 łyżki bułki tartej
przyprawy: gałka muszkatołową, sól, pieprz, majeranek


Sposób przygotowania:

 Mięso wyrabiamy jak na kotlety mielone z namoczoną bułka, jajkami, cebulą, czosnkiem, suchą bułką tartą. Dodajemy 2 jajka i przyprawiamy : gałką muszkatołową, solą, pieprzem    majerankiem.
Małe jajka gotujemy na twardo, obieramy.
Formujemy na desce mięso wkładamy w nie obrane jajka.
Obtaczamy masą mięsną formując podłużny klops.
Lekko formujemy i przekładamy na blachę wyłożoną  papierem  do pieczenia  uprzednio natłuszczonym. Pieczemy ok. 1 godzinę. Po wystudzeniu wkładamy do lodówki.
Zobacz: pasztet, chleb 

Ogórki konserwowe


Ogórki umyte wkładamy do słoika
Zalewa:

5 szklanek wody

12 szklanka octu

1 łyżka soli

4 Łyżki lub więcej cukru

3 szt Listki laurowe

3 szt angielskie ziele

5 szt pieprz ziarnisty

1 cebula w plastry

2 marchew w plastry

2 ząbki czosnku

Koper z ziarnami

 Chrzan  ( mogą być Liśce)

Liście winogron

Gotującą zalewą  zalewamy ogórki.  Wstawiamy do gorącej wody do garna. Na dno  papier, gazeta lub coś żeby nie popękały słoiki. Pasteryzujemy  ok. 3 minut od zagotowania wody. Wyjmujemy słoiki i do ostygnięcia pozostawiamy odwrócone do góry dnem.

Flaki drobiowe czy wołowe...



  • 1 kg  żołądki drobiowe- ugotować aż będą  miękkie , odcedzić na sicie, pokroić w paski. Wodę wylać.

Rosół drobiowy
  • Porcję rosołową ugotować w wodzie dodając do zimnej wody:
  •  2 marchewki,
  •  1 pietruszka, 
  • kawałek selera,
  •  pora, 
  • spaloną cebulę,
  •  ząbek czosnku, 
  • 2 listki laurowe, 
  • 2 angielskie ziela, 
  • pieprz ziarnisty,
  • przyprawy.
Jak będzie miękkie mięso dodać kostkę rosołową i posolić. 

Wykonanie flaków drobiowych 
Odcedzić mięso i warzywa. Do czystego rosołu dodać pokrojone:
 żołądki, mięso z porcji rosołowej ( pokroić) oraz marchew, resztę wyrzucić.
Zagotować razem.
Na patelni przesmażyć  płaską łyżkę mąki na złoty kolor. Podlać rosołem, rozprowadzić  łyżka i dodać do garnka z flakami.
Doprawić do smaku: dużo łagodnej papryki, trochę ostrej, vegetta, pieprz, troszkę gałki muszkatołowej, dużo majeranku i trochę rozdrobnionego żółtego sera.

Wykonanie flaków wołowych
Tak samo postępujemy z flakami wołowymi, kupujemy   flaki wołowe  krojone suche. Mimo,że pisze na nich, że są już gotowe, gotuję je  4 razy odlewając wodę na durszlaku i dodając nową wodę.  Następnie gotujemy je do miękkości. 
Rosół może być wołowy ( z wołowiny z kością ). Rosół gotuje się dłużej. A może być na rosole drobiowym lub mieszanym. Postępujemy tak samo jak z flakami drobiowymi.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

środa, 17 lutego 2016

Zupa szczawiowa


(wiosenna zupa ze świeżego szczawiu)
SKŁADNIKI:

·        Garść szczawiu
·        ziemniaki
·        2 łyżki śmietany
·        3 jajka
·        kostka rosołowa lub wywar
·        2 listki laurowe
·        2 angielskie ziela
·        1 łyżka mąki
·        sól, pieprz, majeranek
·        troszkę słoniny( nie musi być)


WYKONANIE


Ziemniaki ugotować oddzielnie
2 jaka na twardo.

Zagotować wodę 1-2 litry z kostka rosołową, listkami laurowymi, angielskim zielem. Na gotującą wodę wrzucić umyty, pokrojony na drobno szczaw. Chwilę pogotować, dodać sól, pieprz i majeranek. W malej ilości wody rozmieszać mąkę z mąką ziemniaczaną, dodać śmietanę wymieszać i wlać do zupy. Przesmażyć słoninę , dodać do zupy.

Podawać ze strząśniętymi ziemniakami i pokrojonymi jajkami.

wtorek, 16 lutego 2016

Grzybki w occie









Grzyby gotujemy  15 minut. Odsączamy na sicie.



Gotujemy zalewę:

  • 1 litr wody
  • ½ szklanki octu  Lub więcej
  • 1 łyżka soli
  • 2 łyżki cukru
  • Listki laurowe i angielskie ziele.

  Do gotującego wkładamy ugotowane grzyby. Razem zagotowujemy i przekładamy z zalewą do słoików. Odwracamy do góry  dnem bez pasteryzowania.

poniedziałek, 15 lutego 2016

Opowieści 1.14.



                     Kazimierz Kamiński wracał z pracy do domu. Współpracownicy podwieźli go pod sam dom samochodem. Był tak pijany, że ledwo trzymał się na nogach.
 Koło swojego domu przewrócił się obok kałuży. Nie mógł się podnieść i gramolił się w błocie. Podbiegł jego pies i lizał mu twarz, później podniósł nogę w górę i oblał go. Zaczął szczekać. Wyszła Stefcia z domu. Była rozwścieczona. Zawołała najstarszą córkę i obie wtaszczyły go do garażu. Coś mamrotał.
 Stefcia nic nie mówiła, bo wiedziała, że nie ma z nim kontaktu.

Następnego dnia w pracy Krysia opowiadała  o tym zdarzeniu.:
- A wiecie, że ten Kamiński, mąż Stefci, tak się rozpił z tych kłopotów, że wczoraj leżał koło domu.
Widziałam go wcześniej kilka dnia jak byłam u swojej mamy. Wyglądał okropnie. Był nieogolony. Bardzo wychudł . Podobno tam u nich są ciągle okropne awantury. Mama moja za nimi mieszka, więc wie co nieco.
Maria na to:
- A prawdę mówiąc, to ta Stefcie jest taką brzydką kobietą, że dziwię się , że ją chciał. Nie dziwię się jemu , że ją zdradza. On był kiedyś nawet przystojnym mężczyzną .  W jej rodzinie tak się stoczył.
Krysia zanegowała:
- Nie no co ty mówisz. Jakby był porządny, żadne środowisko by go nie zmieniło. Ma żonę i troje dzieci i teraz przejrzał na oczy, żeby szukać drugiej?