Moimi pomocnikami byli moi wnukowie
Składniki:
1 kg boczku wieprzowego,
1 dużą golonkę wieprzową tylną,
1 ,5 kg łopatki wieprzowej,
1 kg fileta z piersi indyka lub medalionów z indyka,
0,5 kg mięsa wołowego chudego,
sól peklowa,
sól zwykła,
pieprz grubo mielony,
majeranek,
6 ząbków czosnku,
woda przegotowana ostudzona,
flaki do nadziewania,
W Y K O N A N I E:
Mięso golonki oddzielić od kości i odciąć skórę. Pokroić na kawałki. dodać wołowinę pokrojoną i 1/2 kg pokrojonej łopatki. Posypać dość mocno solą do peklowania. Wymieszać i umieścić w niewielkiej miseczce.
Podobnie pokroić pozostałe mięsa pokroić, posypać solą do peklowania i przełożyć do większej miski.
Obie miski umieścić w lodówce. Pozostawić do następnego dnia lub dłużej.
Obrać ząbki czosnku. Mięso z małej miseczki zmielić na maszynce do mięsa na drobnych oczkach razem z czosnkiem. dodać zwykłej soli, pieprz grubo zmielony, trochę majeranku, 0,5 litra wody i dobrze wymieszać. Można mieszać mikserem. Trochę chudego mięsa ( może być z indyka) pokroić nożem na małe kawałeczki. Odstawić oddzielnie. Pozostałe mięso zmielić na grubych oczkach na maszynce do mięsa do dużej miski. Dodać do niej pozostałe mięsa: z małej miski i pokrojone nożem. Wszystko posolić zwykłą solą, dodać pieprz czarny, wlać jeszcze 0,5 litra ostudzonej wody. Całość dobrze wymieszać Dodać jeszcze przyprawy i wodę w razie potrzeby. Można mieszać mikserem.
Flaki do nadziewania namoczyć w ciepłej wodzie , aby zmiękły ok 20 minut. Woda nie może być gorąca.
Przygotować maszynkę do mielenia mięsa z końcówką do nadziewania kiełbas. Jeżeli mamy nadziewarkę napełnić ją mięsem. Na końcówkę do nadziewania naciągnąć pożądaną długość flaka. Nadziewać flaki powoli uważając, aby nie pękały. Co jakiś czas przekręcamy flakiem, aby oddzielić części kiełbasy. Nadziane kiełbasy trochę mogą poleżeć. Przygotować duży gar do parzenia kiełbasy. Napełnić woda do połowy. wodę posolić. Umieścić w nim kiełbaski i parzyć ok 2 godzin w temperaturze 70-75 o C.
Część mięsa jeżeli nie nadziejemy nim flaka możemy umieścić w słoikach i pasteryzować na mniejszym palniku, tak, aby woda się nie gotowała. Słoiki odwrócić do góry dnem do ostygnięcia. Ja te słoiki przetrzymuję w lodówce. Powstaje bardzo dobra mielonka (typu puszek konserwowych).
Innym rozwiązaniem jest wędzenie kiełbas . Po nadzianiu kiełbas powiesić je na najmniej 2 godziny do lekkiego obeschnięcia. Wędzić w wędzarni ok 3 godzin w wędzarni w temperaturze 50-50 o C. PO uwędzeniu parzymy kiełbaski w gorącej wodzie 65-75 o C, ale już krótko ok 20-30 minut. Wyjmujemy kiełbaski. wieszając je do ostygnięcia.
Ja nie wędziłam kiełbasek, ponieważ nie mam wędzarni. Pocieszam się białą kiełbaską, która bardzo rodzinie smakuje.
Miałam dwóch pomocników, mieli przy tym wielką frajdę..